Blog
Akwaria
Akwaryści powinni regularnie przycinać rośliny akwariowe. To zabieg pielęgnacyjny, pozwalający zachować zieleń w odpowiedniej kondycji. Rośliny cięte zbyt rzadko mogą gnić, co będzie skutkowało koniecznością ich usunięcia. Przycinanie zapewnia także możliwość formowania dowolnych kształtów tych naturalnych dekoracji. Jak robić to odpowiednio?
Przycinanie roślin akwariowych należy zacząć od zakupu specjalistycznych nożyczek. W sklepach akwarystycznych znajdziemy modele proste, faliste i zagięte. Jeżeli nie chcesz kupować wszystkich, postaw na wersję prostą, bo ta nada się do każdego rodzaju traw. Jeżeli liczy się dla Ciebie wygoda, a kwestia finansowa nie ma znaczenia, polecamy wszystkie propozycje, bo faliste sprawdzą się przy roślinach trawnikowych (ich przycinanie będzie prostsze), a zagięte spełnią Twoje oczekiwania przy przycinaniu roślin łodygowych i obcinaniu rozłogów.
Sposoby przycinania roślin akwariowych są różne, wszystko zależy od ich rodzaju. Dlatego też wskazówki różnią się od siebie w zależności od tego, o jakich roślinach mówimy. Gatunki trawnikowe wymagają innego podejścia od tych łodygowych czy rozetowych. Wszystkie jednak opiszemy poniżej, abyś miał pewność, że będziesz to robił dokładnie.
Na początek rośliny trawnikowe, czyli gatunki takie jak Hemianthus callitrichoides czy Eleocharis parvula. Przycinanie tych gatunków należy rozpocząć, gdy ich wysokość osiągnie około dwóch centymetrów. Dlaczego w ogóle warto je przycinać? Ponieważ pozwala to osiągnąć większą gęstość trawnika, co przekłada się na jego walory estetyczne. Co więcej, niektóre gatunki są stosunkowo łatwe w utrzymaniu, a ich nieregularne przycinanie nie wpłynie na sam trawnik. Jednak między innymi Hemianhtus to bezwzględna roślina, która nieprzycinana kilka tygodni zaczyna gnić i odrywać się od podłoża. Wtedy pozostaje już tylko wymiana trawnika. Jak przycinać gatunki trawnikowe? Blisko podłoża, do czego przydadzą się nożyczki zagięte. Tak jakbyś przycinał zwykły trawnik.
Przycinanie roślin łodygowych, czyli takich gatunków jak Cabomba, Hygrophila czy Rotala, jest już nieco bardziej skomplikowane. Konieczne jest bowiem usuwanie nadmiaru roślin w odcinkach między węzłami, czyli w tak zwanych międzywęźlach. Co ciekawe, gdy odcinamy górną część łodygi, możemy ją z powrotem wsadzić w podłoże, by rosła dalej. Gdy przycinasz roślinę łodygową, ta zagęszcza się za sprawą pojawiania się na łodygach kolejnych pędów. Zanim przejdziesz do przycinania przemyśl dokładnie jaki kształt chcesz uzyskać. Pamiętaj, że rośliny łodygowe o drobnych liściach, takie jak Rotala, można ciąć jak żywopłot. Wielkolistne odmiany, między innymi Hygrophila wymagają większej uwagi, bo można łatwo przeciąć liść na pół, co nie wygląda ładnie. Poza tym, taki liść po kilku dniach zgnije. Nie martw się jednak, w końcu dojdziesz do wprawy i nie będzie to dla Ciebie trudne zadanie.
Rośliny rozetowe, czyli gatunki takie jak Cryptocoryne czy Echinodorus, przycinamy tam, gdzie ich liście mają jakieś defekty na przykład dziurki, przebarwienia, oznaki niedoborów. Chodzi o to, aby pozbyć się starych liści, wyglądających nieatrakcyjnie i ingerujących w wizualny odbiór całego akwarium. Rośliny rozetowe warto przycinać przy samym podłożu. Na miejscu starych liści szybko wyrosną młode, intensywnie zielone. Do tego typu prac postaw na nożyczki skośne i długie, łatwiej wtedy dostaniesz się nimi blisko podłoża. Pamiętaj, aby robić to dokładnie i delikatnie, przy podłożu łodygi liści zagęszczają się, nie możesz się pomylić i odciąć tych zdrowych. Po kilku nieudanych próbach roślina będzie mocno wybrakowana.
Jak przycinać rośliny kłączowe, takie jak Anubias czy Bolbitis? Wyróżniamy dwie techniki. Pierwsza to obcinanie liści przy kłączu, ale tylko tych starych lub przebarwionych. Chodzi tutaj głównie o zabieg pielęgnacyjny. Druga technika skupia się jednak na czymś jeszcze, dokładnie na rozmnożeniu rośliny, wtedy konieczne jest odcięcie fragmentu kłącza. Pamiętaj jednak, że jest to możliwe, jeśli kłącze ma przynajmniej kilka liści. Po odcięciu przymocowujemy je do podłoża za pomocą kamienia lub korzenia, wulkan także będzie tutaj pomocny – możemy użyć wszystkiego, co cięższe i utrzymujące się na dnie.
Rośliny o długich i szerokich liściach, czyli na przykład Vallisneria, stanowią nieco twardszy orzech do zgryzienia. Wszystko dlatego, że w miejscu odcięcia rośliny te zaczynają gnić, co nie prezentuje się ładnie. Rozwiązaniem, wydawałoby się najlepszym, jest obcięcie rośliny przy samym podłożu, co jednak z kolei zniszczy całą aranżację. Jak więc do tego podejść? Postaw na ścinanie Vallisnerii przy tafli, odcinaj pojedyncze liście, zapobiegnie to utracie większej ich liczby. Oczywiście nie zapomnij o zabiegach pielęgnacyjnych, zgniłe liście odrywaj przy podłożu regularnie.
Mchy są bardzo delikatnymi roślinami akwariowymi. Mają skąpy system korzeniowy, co niejako wymusza na właścicielu akwarium z tą roślinnością częste jej przycinanie. Gdy tak się nie dzieje, mech odrywa się od podłoża. Jak temu zapobiec? Często przycinać mech, nawet delikatnie. Ten po przycięciu rozpadnie się na mnóstwo kawałków i wypłynie na taflę wody, dlatego wielu akwarystów podczas ścinania od razu wyłapuje resztki rośliny wężykiem o niewielkiej średnicy lub ręką, co jednak jest mniej dokładne.
Mamy nadzieję, że rozwialiśmy Twoje wątpliwości dotyczące przycinania roślin akwariowych!
Sprawdź, gdzie kupisz
nasze produkty