Blog
Akwaria
Małże nie są pospolitym wyborem wśród akwarystów, więc jeśli już piszemy o mięczakach, trzeba odnotować, że hodowcy zdecydowanie częściej wybierają ślimaki. Dlaczego tak jest? W końcu dla małych gatunków małży zbiornik nie musi być duży, a zwierzęta te stanowią dobry wybór, gdy chcesz zwiększyć wydajność filtracji podłoża z drobin. Myślisz o małżach w akwarium? W takim razie poznaj podstawy ich hodowli!
Hodowlę małży warto zacząć od zakupu odpowiedniego zbiornika. Jeśli już jeden masz, sprawdź, czy będzie wystarczający dla tych zwierząt akwariowych. Chcemy od razu podkreślić, że nie musi być wcale duży, wystarczy taki o pojemności od 15 do 25 litrów, aby pomieścić małą grupkę osobników. Czy możesz stosować rośliny w akwarium przygotowanym dla małży? Jak najbardziej, bo gatunków takich jak Corbicula czy Racicznice nie powinny uszkodzić. Mogą jedynie przypadkowo je wykopać, ale zdarza się to bardzo rzadko.
Małże w porównaniu do innych stworzeń akwariowych są odporne na niekorzystne warunki. Mimo wszystko warto zadbać o to, aby woda w zbiorniku była właściwie natleniona. Co ciekawe, dla małży nie ma znaczenia oświetlenie zastosowane w akwarium. Dzięki temu możesz się w pełni skupić na roślinach i dobrać takie światło, jakie zapewni im rozrost, co pozwala stworzyć akwarium pełne wyjątkowych gatunków roślinności z ciekawym dodatkiem w postaci właśnie małży. Zwierzątka te cenią piasek jako podłoże i trzeba tutaj zaznaczyć, że nie ma dla nich znaczenia, jakiej on jest granulacji czy koloru.
Temperatura powinna oscylować w granicach 20-25 stopni Celsjusza, zakres dla egzotycznych gatunków może być większy – od 15 do 30 stopni Celsjusza, nasze krajowe gatunki wytrzymają jeszcze niższe lub wyższe temperatury. Co ciekawe, niektóre gatunki małży mogą znosić przejściowe wychłodzenie, gdy temperatura wody spadnie poniżej 10 stopni. Jednak w domowym akwarium ciężko o takie warunki i dobrze, bo na pewno nie byłoby to dla małży przyjemne.
Co jedzą i jak się zachowują małże? Czy mają jakieś dziwne i śmieszne zwyczaje, jak choćby w przypadku ślimaków akwariowych? Nie, małże cechują się znikomą aktywnością — wręcz taką, której nie da się zaobserwować, gdy raz na jakiś czas rzucisz okiem na swoje akwarium. Przede wszystkim rzadko dochodzi do rozwarcia ich muszli, a jeśli już, trwa to dosłownie chwilę. W tym czasie zasysają wodę, czego już w ogóle nie widać. Możesz mieć jednak szczęście i zaobserwować jak wystawiają język, aby wkopać się głębiej w piasek czy przemieścić.
Co z pożywieniem? Przede wszystkim należy zaznaczyć, że żywią się drobinami z podłoża, w ten sposób filtrując wodę. Dlatego też przy dobrej filtracji jeśli nie będziesz podawał im pokarmu przez pewien czas stworzeniom tym nic się nie stanie. Jeżeli chcesz, możesz dokarmiać je pokarmem dla młodych krewetek i wszystkimi pokarmami mikro, które są zmielone na pył. Oczywiście granulki czy tabletki nie wchodzą w grę, choć czasem małże sięgną i po to, jeśli znajdą resztki pożywienia rybek na dnie. Gdy je karmisz, rozrzucaj pokarm blisko muszli, one go wyczują i otworzą się, aby go zassać. Tutaj istotna uwaga, jeśli wybierasz się do sklepu po małże, zwróć uwagę na to, czy się zamykają. Osobniki otwarte, które przez dłuższy czas pozostają nieruchome, prawdopodobnie są martwe. Dlatego zalecamy wybór tych zamkniętych.
Przejdźmy dalej, tym razem do towarzystwa dla małży w akwarium. Czy one go w ogóle potrzebują? Niekoniecznie, ale kto chciałby mieć akwarium wypełnione roślinnością bez znaczących oznak życia? Dlatego polecamy zakup wszelkich drobnych gatunków pływających w toni. Dobrym wyborem okażą się karłowate krewetki. Należy podkreślić, że małży nie powinno się łączyć z rybami dennymi oraz ślimakami Krwawa Helena. Ten gatunek ślimaka jest drapieżny i może upolować małego małża. Co więcej, jeśli jednak ten zamknie w porę skorupę, uszkodzi helenie trąbkę. Po co te małe wojenki z nieuniknionymi ofiarami w Twoim akwarium?
Małże to głównie obojnaki, mogą więc same się zapładniać, co z punktu widzenia hodowcy i jego budżetu wydaje się pozytywną cechą. Trzeba jednak uważać, bo to może doprowadzić do niekontrolowanego zwiększania się populacji, na szczęście nie będzie to tak dynamiczne jak w przypadku ślimaków akwariowych. To jednak nie koniec, trzeba uważać, aby larwy małży, szczególnie Szczeżui oraz Skójki, nie pasożytowały na rybach, bo te osłabione larwami na skrzelach mogą chorować, a w konsekwencji ginąć.
Pora na gatunki małży. Chcemy tutaj jednocześnie podkreślić, że nie wszystkie można hodować, a niektórych nawet nie znajdziesz w środowisku naturalnym, no, chyba że będziesz miał ogromne szczęście, ale można to porównać do wygranej w lotka.
Zacznijmy od gatunku najchętniej wybieranego i polecanego hodowcom, czyli Yellow Clam – małża żółta. Larwy tego gatunku nie pasożytują na rybach, dorosłe mało kopią. Rozwijają się w osobniku macierzystym, aby później go opuścić, wyglądają jak małe klony swojego „ojca” czy „matki” – jakby go nie nazwać. Mają piękny, żółty kolor. Żyją około 9 lat i dorastają do około 2 centymetrów, nie są więc duże.
Od razu uczulamy, że szczeżuja pospolita nie nadaje się do akwariów roślinnych, więc raczej rzadko hodowcy sięgają po ten gatunek. W naturalnym środowisku żyją między innymi w czystych jeziorach, stawach lub rzekach, choć najczęściej właśnie w dużych akwenach o stojącej wodzie.
Tutaj trzeba uważać, bo szczeżuja wielka jest gatunkiem ściśle chronionym. Nie znajdziesz więc go w sklepach zoologicznych. Lepiej go też nie szukać na czarnym rynku, bo konsekwencje prawne będą wtedy nieuniknione. Choć trzeba przyznać, że ten gatunek prezentuje się bardzo okazale, jest naprawdę duży.
Skójka występuje w kilku gatunkach. Skójkę Malarską znajdziesz na terenie całej Europy, żyje do 15 lat. Skójka Perłorodna to gatunek uznany za wymarły w Polsce, jeśli jednak już ją znajdziesz i pomyślisz o tym, aby umieścić ją w swoim akwarium, zapomnij. To gatunek ściśle chroniony, tak jak w przypadku Szczeżui wielkiej. Perłoródka rzeczna to kolejny gatunek skójki, bardzo szlachetny, bo występują w nim perły o różowym zabarwieniu. Niestety o znalezienie jej będzie trudno, bo występuje w 1 na 2700 osobników. Polecamy skójkę zaostrzoną, bo nie jest objęta ochroną, ale musisz mieć szczęście i ją złapać, w sklepach bowiem jej nie uświadczysz.
Ciekawy gatunek sprzyjający filtracji wody w akwarium, bo obniżający jej mętność, potrzebujesz do tego jednak przynajmniej kilku osobników. Można ją wybierać do akwariów roślinnych, bo zdecydowanie bardziej woli przyczepiać się do kamieni czy korzeni za sprawą wytwarzanego bisioru, czyli wiązki jedwabistych nici szybko krzepnących i bardzo lepkich.
To tyle, jeśli chodzi o gatunki małży, jakie możesz spotkać. Zachęcamy do zakupu tego pierwszego, czyli Yellow Clam. Jest ogólnodostępny, tani, długo żyje i sprawdza się w akwariach słodkowodnych, jak żaden inny. Co ciekawe, rozmnoży się już z jednego osobnika.
Sprawdź, gdzie kupisz
nasze produkty